Fotka zbiorowa mojej małej kolekcji starych Blood Angels. Nie wszystko tutaj jest aż tak bardzo retro. Najstarsze oczywiście są tacticale, dewastatorzy i drednot, te wzory pamiętają początki 2 edycji 40k czyli okolice 1993 roku. Nieco nowsze są motorki i land speeder oraz scouty, to już bardziej końcówka 2 edycji, podobnie jak Death Company, które dodatkowo ma braki uzupełnione nowszymi bitsami oraz łapkami z druku. Terminatorzy są z nowego Space Hulka i oni chyba najbardziej odstają od reszty. Assault squad to też dużo nowsze modele. Rhino to wydruk modelu do Herezji Horusa.
O ile Assault Squad zupełnie mnie nie kłuje w oczy póki to, to jednak rhinosek zostanie przemalowany i dołączy do innej armii, zaś hulkowe termoski trafią do pudełka z planszówką, a zastąpią je wzory z Rogue Tradera. Stay tuned (pozostańcie stuńczykowani)!
jak zawsze ślicznosci. Tylko zpaytam, czy masz każdy zakon space marines? :)
OdpowiedzUsuńKiedyś będę miał, ale to jeszcze nie ten dzień :)
UsuńA co z tym Rhino według Ciebie nie tak? Tuńczyk it is!
OdpowiedzUsuńNo nie do końca retro, te stare stare były ciut mniejsze i w ogóle
UsuńPoza tym moja inkwizycja też musi mieć czym jeździć
Usuń