Blog poświęcony malowaniu i modelowaniu figurek do gier bitewnych.
Strony
▼
6.05.2016
Orruk Brute 1
Dziś chciałbym wam zaprezentować mojego pierwszego skończonego Orruka Brutala. Przez następne kilkanaście dni, będą się tu pojawiać wyłącznie Orruki, to będzie zielony maj :-)
Świetny! Mroczny i burordzawy! Rozważyłbym dla dodatkowego ożywienia go opcję jakichś tatuaży czy farb wojennych, bo orki kojarzą mi się plemiennie mocno i w związku z tym nasuwają mi się pomysły na jakąś prymitywną heraldykę pozwalającą na identyfikację friend-or-foe. Ale z drugiej strony zawsze może to być Klan Pancerkość-mroczyzłomek ;)
Boski. Taki prawdziwy "Fantasy Warhammerowy" ork. Najbardziej podobają mi się galoty - brudno-zielone, zbroja rewelacyjnie pordzewiała, topór wspaniały, smugi krwi rewelacja ale ... ja, jakbym umiał to bym zbrudził trochę skórę orka bo trochę się świeci i w zestawieniu z odzieżą, ork wydaje się być typu "włąśnie wyszłem spod prysznica".
Generalnie Twoje dzieło razem z podstawką i zakurzone buty sprawiają że Orruki podobają mi się coraz bardziej :)
Obaliłeś mit o czterdziestkowości tych orków swoim malowaniem! Fajny model, tylko jak duży on jest? Mógłbyś następnym razem postawić zwykłego orka obok, tak na jedną fotkę, aby ukazać skalę zjawiska? ;)
Bardzo fajny klocek, ze świetna podstawką.
OdpowiedzUsuńCzemu klocek? :-)
UsuńŚwietny! Mroczny i burordzawy!
OdpowiedzUsuńRozważyłbym dla dodatkowego ożywienia go opcję jakichś tatuaży czy farb wojennych, bo orki kojarzą mi się plemiennie mocno i w związku z tym nasuwają mi się pomysły na jakąś prymitywną heraldykę pozwalającą na identyfikację friend-or-foe. Ale z drugiej strony zawsze może to być Klan Pancerkość-mroczyzłomek ;)
Tatuaże zostawiam póki co Potsiatowi :-)
UsuńRewelacyjnie dobrałeś kolory dla tego zielonego dziada :) Bardzo mi się podoba. Swoją drogą jakiś taki nieśmiały... mordka schowana za pancerzem ;)
OdpowiedzUsuń:-) Bo to taki mięśniak na zewnątrz o wrażliwej duszy.
UsuńBoski. Taki prawdziwy "Fantasy Warhammerowy" ork. Najbardziej podobają mi się galoty - brudno-zielone, zbroja rewelacyjnie pordzewiała, topór wspaniały, smugi krwi rewelacja ale ... ja, jakbym umiał to bym zbrudził trochę skórę orka bo trochę się świeci i w zestawieniu z odzieżą, ork wydaje się być typu "włąśnie wyszłem spod prysznica".
OdpowiedzUsuńGeneralnie Twoje dzieło razem z podstawką i zakurzone buty sprawiają że Orruki podobają mi się coraz bardziej :)
Faktycznie, skóra sie trochę odcina. Przy kolejnej serii pokombinuje trochę :)
UsuńObaliłeś mit o czterdziestkowości tych orków swoim malowaniem! Fajny model, tylko jak duży on jest? Mógłbyś następnym razem postawić zwykłego orka obok, tak na jedną fotkę, aby ukazać skalę zjawiska? ;)
OdpowiedzUsuńWstawię w jutrzejszym poście, choć pojawiły się już takie fotki. Na fejsie na profilu Maniexite :-)
UsuńLepiej niż malowanie GW. Choć szkoda że speedpainting nie przewiduje szachownic i czerwonych dodatków ;)
OdpowiedzUsuńOj, to był bardzo slowpainting :P Natomiast szachownice i czerwone dodatki nie pasowały mi do tych ludków.
UsuńManiex twój Orruk jest pierwszorzędnym rębaczem. Super wygląda :)
OdpowiedzUsuńDzięki, jeśli chodzi o rębaczy, to będzie jeszcze większy rzeźnik :-)
UsuńNo i wygląda zdecydowanie lepiej od tych Shreków na stronie GW ;)
OdpowiedzUsuń