Jako, że cała armia Stormcastów to wojownicy burzy, którzy przybywają na pole bitwy w towarzystwie błyskawic idealnym soundtrackiem dla nich jest płyta Ride The Lightning Metalliki.
Ale dla samych Prosecutorów najbardziej pasujący kawałek, to rzecz jasna ten o aniele śmierci, co sieje zniszczenie i pożogę.
Świetnie wygląda. Skrzydła pomalowałeś rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygląda. Skrzydła pomalowałeś rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuńDzięki! Skrzydła były pryskane z aero, następnie washowane olejnym washem, a potem znów rozjaśnione z aero :-)
UsuńDobrze się prezentują ci woje pojedynczo, ale fajnie dopiero wyglądają w stadzie, jak je pokazujesz na relacji z przebiegu bitwy. Zresztą tak jeszcze w nawiązaniu do opisu z przebiegu rozgrywki z kilku postów wcześniej, jedna z lepszych bitewnych relacji z jakimi miałem przyjemność się zapoznać, bardzo czytelna i esencjonalna.
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie! Cieszę się, że się podobało.
UsuńBardzo fajny i dopiero teraz patrze że chłopaki mają hełmy inne! Czekam na cały oddział:)
OdpowiedzUsuńNo właśnie na pierwszy rzut oka wszyscy Stormcaści wyglądają tak samo, ale są różnice. Między innymi właśnie w hełmach - każdy oddział ma zupełnie inny typ masko-hełmu.
Usuń